Android Auto i CarPlay – pomagają czy rozpraszają?
Ekrany multimedialne i systemy dostępne w nowoczesnych samochodach pozwalają na bezpieczne użytkowanie najważniejszych funkcji naszego smartfona. I to wszystko bez dodatkowych uchwytów na szybę lub deskę (które niestety potrafią zasłaniać widoczność), a przede wszystkim nie sięgamy po telefon podczas jazdy – co jak wiemy skutecznie odwraca naszą uwagę od bezpiecznego prowadzenia pojazdu. Oba systemy pozwalają na uruchomienie nawigacji, wykonanie połączenie lub wysłanie smsa – bez odrywania rąk od kierownicy. Połączenie może być w realizowane poprzez kabel USB lub połączenie bezprzewodowe Wifi. W pierwszej opcji największą wadą jest ograniczający nas kabel, pytanie tylko czy to faktycznie jest problem? Podczas jazdy telefonu nie używamy, więc nie będzie to przeszkadzać, a plusem tego rozwiązania jest fakt ciągłego ładowania baterii w naszym urządzeniu.
Po długiej trasie, bateria będzie naładowana w 100% pomimo mocnego eksploatowania procesora. W przypadku połączenia bezprzewodowego, po długiej trasie telefon będzie rozładowany – ale jest swobodny. Przydatna opcja na krótkich odcinkach do pokonania, aby co chwile nie odpinać kabla – jednak na długą trasę najlepiej go podpiąć.
Android Auto jest odpowiednikiem dostępnego na Iphone’ach interfejsu CarPlay, oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Aczkolwiek na przestrzeni roku widać jak mocno są oba systemy zmieniane oraz rozwijane. Szczególe to widać biorąc pod lupę system od Google, Android Auto w założenia miał być systemem samochodowym jedynie z aplikacjami wewnętrznymi od Google, nie przewidywali aplikacji zewnętrznych producentów. Tu była przewaga systemy CarPlay, że od samego początku oferował integrację również z aplikacjami z zewnętrznych źródeł. Tak samo Android Auto nie był początkowo wbudowany w system naszego telefonu, a był osobną aplikacją – dodatkowo niedostępną w Polsce. Tutaj znowu przewagę miały telefony z CarPlay, gdyż uruchomienie było bardzo proste i nie wymagało instalowania dodatkowych aplikacji. Jednak z biegiem czasu Google pod naciskiem użytkowników musiał zmienić swoje plany związane z Android Auto i dopasować swój produkt do panujących potrzeb. W pierwszej kolejności, aby wszyscy użytkownicy systemu Android mieli dostęp do tej funkcjonalności, to wraz z nadejściem systemu Android 10 – moduł Android Auto był już wbudowany w system operacyjny. Kolejnym krokiem było otworzenie się na zewnętrznych dostawców aplikacji, a szczególnie mowa tu o nawigacjach samochodowych. Google Maps jest liderem nawigacji od kilku lat, jednak dobrze mieć wybór. Dla Polaków ważnym momentem była możliwość uruchomienia na Android Auto aplikacji Yanosik. I w bezpieczny sposób móc dowiadywać się o niebezpieczeństwie na wyznaczonej trasie, ale również je zgłaszać poprzez ekran samochodu.
A wracając do pytania z nagłówka, pomaga czy rozprasza? W większości przypadków na pewno pomaga, jednak trzeba podchodzić do wszystkiego z rozsądkiem. Gdyż przełączanie nagminne utworów na ekranie nie będzie czymś bezpiecznym.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.